Cześć Skarby! :) Spotkaliście się kiedyś z szungitem? Jeśli nie, to dobrze się składa, bo chciałabym przedstawić Wam dzisiaj pewien produkt, który wydaje się być bardzo ciekawy. Zainteresowałam się nim kiedy to pierwszy raz zamawiałam kosmetyki rosyjskie i nie mogłam się wręcz oprzeć, żeby go nie kupić. O tym co też tak bardzo mnie podkusiło do tego czynu wspomnę za chwilę, ale zapewniam Was, że nie jest to zwykły spray do włosów... Ma w sobie coś, z czym pierwszy raz się spotkałam. A zresztą zobaczcie sami. ;)
Wewnątrz butelki znajduje się mały kamień shungitowy. Nie należy go wyrzucać. Kiedy spray się skończy można go wyjąć, umyć i nosić w torebce. Kamień szungitowy ma potężną pozytywną energię.
Składniki aktywne:
- Arginina to naturalny aminokwas, otrzymywany z nieoczyszczonego cukru, który ma olbrzymi wpływ na funkcjonowanie skóry. Jest wyjątkowo skutecznym nawilżaczem - nawilża nie tylko naskórek ale także głębsze partie skóry, a to za sprawą arginazy, która przekształca argininę w mocznik na poziomie komórkowym. Ze względu na wzrost nawilżenia naskórka i wzmacnianie bariery lipidowej skóry, arginina jest wyjątkowo cennym składnikiem w przypadku skóry bardzo suchej, atopowej czy z osłabiona barierą skórną. W cyklu biochemicznym arginina jest prekursorem produkcji tlenku azotu - substancji, która odpowiada za rozszerzanie naczyń krwionośnych. Ta jej cecha znajduje zastosowanie w preparatach pobudzających wzrost włosów, lepsze przenikanie substancji aktywnych do mieszka włosa a tym samym jego lepsze odżywienie, co wzmacnia osłabione, wypadające włosy, ze skłonnością do łysienia,
- Szungit to unikalny naturalny minerał, zawierający ponad 20 pierwiastków śladowych. Posiada duże właściwości antyseptyczne, przeciwzapalne i absorpcyjne
A Wy co sądzicie o tego typu kosmetykach?
Może mieliście już w swojej kolekcji coś równie nietypowego? =)
Buziaczki! :*