Cześć! Tak na prawdę ten haul planowałam zrobić już dużo, dużo wcześniej, ale tak jakoś się złożyło, że miałam małe urwanie głowy i wyszło jak zwykle. ;P Tym razem nie będą to słynne rosyjskie kosmetyki, bo mam ich już sporo w zapasie... Skusiłam się jednak na kilka innych produktów, których szukałam już od dłuższego czasu i jak na złość nie mogłam ich dostać w żadnej drogerii. Wtedy właśnie straciłam cierpliwość i zrozumiałam, że chyba jednak trzeba załatwić to inaczej i z pomocą przyszedł mi Wizaż24. Całkiem ciekawy sklep z bogatym asortymentem i różnymi nowościami, więc warto się z nim zapoznać tym bardziej, że ceny są bardzo przystępne. Upolowałam też co nieco w Biedronce, bo jakoś nigdy nie potrafię przejść obojętnie obok półek z kosmetykami jak już robię tam zakupy. Promocje, nowości i ta myśl, że coś na pewno się przyda, a później czeka miesiącami na zużycie. ;D No dobra, mniejsza o to, sprawdźmy w końcu co też kupiłam! ;)
Myślę, że większość z tych kosmetyków jest Wam dobrze znana, ale pojawiły się również nowości. :) Zdecydowanie przeważają wcierki i to własnie na nich zależało mi najbardziej. Nie wiem, kiedy będę robiła kolejne zamówienie, więc wolałam mieć coś na wzmocnienie włosów w zapasie. Jeśli chodzi o odżywki czy maski, to ograniczyłam ich zakup do minimum z wiadomych powodów. ;P Na pewno doczekacie się recenzji całego powyższego zgromadzenia, ale to tak dla zainteresowanych...
W tym przypadku nazwa wskazuje na to, że mamy do czynienia z odżywkami, ale ze względu na alkohol w składzie będę używała ich jako wcierek. Na początku polowałam tylko na wersję z czarną rzepą, ale ostatecznie przygarnęłam wszystkie trzy. Niedługo będę testowała pokrzywową i mam nadzieję, że fajnie się u mnie sprawdzi. :)
Kolejna porcja wcierek, bo jakżeby inaczej. :) Ostatnio namiętnie testuję wody brzozowe, więc tej też nie mogłam sobie odmówić skoro już nadarzyła mi się taka okazja. Naftę zapewne będę stosować częściej na długość włosów no i strasznie ciekawi mnie ten elixir ziołowy, oby tylko nie okazał się bublem...
- Marion Nature THERAPY - 60 sekundowa MASECZKA do włosów - Ocet z malin & koktajl owocowy
- Marion Nature THERAPY - SPRAY regenerujący włosy - Ocet z malin & koktajl owocowy
- Farmona, Herbal Care - Szampon CZARNA RZEPA do włosów wypadających
Tak, właśnie ten szampon marzył mi się już od bardzo dawna! Nigdzie nie mogłam go dostać i w końcu jest mój. ^^ Nie zaliczyłabym go do jakichś nadzwyczajnie słynnych szamponów, ale sam fakt, że zawiera czarną rzepę bardzo mnie kusi. ;) Mamy tutaj jeszcze ocet z malin a dokładniej spray i maseczkę. Chciałam jeszcze zamówić płukankę z tej serii, ale niestety jej nie było. No cóż, może innym razem.
- Biosilk, Silk Therapy - Naturalny jedwab - odżywka regenerująca bez spłukiwania
- Joanna, Tradycyjna Receptura - Szampon normalizujący do włosów przetłuszczających się - Drożdże piwne i chmiel
- PERFECT.ME - Repair & Stay Strong - Szampon wzmacniający do włosów słabych, cienkich i wypadających
No i na koniec wspomniane wcześniej co nieco z Biedronki. Biosilk już wielokrotnie gościł w pielęgnacji moich włosów, ale jeszcze nigdy nie miałam tej chyba najpopularniejszej wersji i w końcu uległam pokusie, jak tylko zobaczyłam promocję. ;P Bardzo opłacalnym zakupem był także szampon z PERFECT.ME, który podbił moje serce, bo miałam okazje już wcześniej go testować, więc w tym przypadku nie mogłam przejść obok niego obojętnie. Niedawno pojawiły się też nowe szampony z Joanny i właśnie ten z drożdżami piwnymi zaciekawił mnie najbardziej. Co prawda nie przepadam za bardzo za Joanną, ale może tym razem zostanę mile zaskoczona. =)
Niestety nic nie znam :) miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńIle wcierek, szał :):)
OdpowiedzUsuńCZy tylko mi nie chcę się nim wcierać w skórę głowy? :P
Kiedyś też byłam leniwa pod tym względem, ale kiedy moje włosy zaczęły wypadać, to dostałam obsesji na punkcie wcierania. ^^
UsuńWiększość tych produktów kojarzę ale nie miałam przyjemności testować ;) Był może skuszę się na jakąś wcierkę :)
OdpowiedzUsuńBiosilk kiedyś regularnie używałam, jednak nie widziałam efektów więc przestałam kupować ;)
OdpowiedzUsuń