Cześć Skarby! =) Muszę przyznać, że cała ta blogosfera jest strasznie uzależniająca. Tyle ciekawych blogów, tyle wspaniałych ludzi, tyle pięknych i inspirujących mnie włosów, po prostu Was uwielbiam! Mój blog tak na prawdę dopiero raczkuje, a już zdążyłam pokochać, to co robię i z przyjemnością poświęcam swój czas na blogowanie. :) Nie zależy mi jednak na statystykach, tylko na tym, żeby robić coś bezinteresownie dla innych. Sama problemów z włosami mam nie mało, więc wiem, że czasem jakieś miłe słowo, czy odrobina wsparcia, potrafią zdziałać cuda. Dziękuję, że jesteście i pamiętajcie żeby nigdy się nie poddawać, a na pewno osiągniecie swój cel i Wasz trud zostanie wynagrodzony. :) A dzisiaj chciałam podzielić się z Wami opinią na temat kosmetyku, który w ostatnim czasie bardzo przypadł mi do gustu. Cóż to takiego? Pan Miś już zdradził. ;P
Opis produktu:
Innowacyjna linia o intensywnemu działaniu wzmacniającym i
opóźniającemu starzenie się włosów.
Rosnący trend stosowania kosmetyków anti-aging w pielęgnacji
skóry, zainspirował Laboratorium Marion do stworzenia kosmetyków odmładzających
włosy. MONOI&OLIVE to linia odżywek opracowana z myślą o pielęgnacji włosów
dojrzałych, osłabionych i zniszczonych. Innowacyjna formuła opiera się na
połączeniu właściwości niezwykłych olejków- kwiatu monoi i oliwy z oliwek
działających na włosy regenerująco, odbudowująco i nawilżająco oraz
rewolucyjnego składnika Baicapil™, który aktywuje uśpione komórki macierzyste mieszka
włosowego, chroniąc je jednocześnie przed starzeniem.
Odmładzający Lotion uzupełnia niezbędne składniki odżywcze,
które włosy tracą z wiekiem. Niezwykle lekka formuła produkty bez spłukiwania
zawiera: Baicapil™, Olej monoi, Oliwę z
oliwek, Ekstrakt z zielonej herbaty, Soft emollient i LUSTREPLEX ™. Dzięki bogatym składnikom aktywnym Lotion
działa wygładzająco, zapobiega zniszczeniom, wzmacnia włosy, nadaje im zdrowy
połysk, regeneruje, nawilża włosy oraz
ułatwia rozczesywanie.
Cena: Ok 9 zł
Pojemność: 150 ml
Skład:
Moja opinia:
Lotion mieści się w wygodnej, plastikowej buteleczce o pojemności 150 ml. Opakowanie posiada atomizer, dzięki któremu w łatwy sposób możemy rozpylić produkt i aplikacja staje się prostsza. Konsystencja jest przyjazna dla włosów, nie obciąża ich, nie spływa i nie skleja. Duży plus należy się również za wydajność, bo nikt chyba nie lubi kosmetyków, które szybko się kończą. No chyba, że są to jakieś buble. :) Przejdźmy może do zapachu, bo on również przypadł mi do gustu. Jest bardzo delikatny, świeży i trochę przypomina mi arbuza, więc myślę, że to idealne połączenie na lato, tym bardziej, że dość długo utrzymuje się na włosach. :) Najbardziej cieszy mnie fakt, że produkt nie jest drogi. Mi dodatkowo udało się upolować go na promocji, więc nie mogłam sobie odmówić i przegapić okazji. =)
Działanie i efekty:
No i teraz przyszła pora na to, co zachwyciło mnie najbardziej, czyli działanie. :) To chyba jeden z lepszych kosmetyków firmy Marion, jaki używałam. Wystarczy, że psiknę nim włosy i nagle dostają nowe życie. :) Na początku myślałam, że to tylko taki tam bajer i że niby w jaki sposób jakiś tam lotion może odmłodzić mi włosy? Okazało się jednak, że to faktycznie działa, więc coś musi w tym być. Przede wszystkim zauważyłam nawilżenie, miękkość i blask. Moje sianowate kłaczki stały się przyjemne w dotyku i łatwe do rozczesania. Co najważniejsze - wszystko to bez zbędnego obciążenia i sklejenia. No i jeszcze ten piękny zapach, który towarzyszył mi przez cały dzień. Fajnie, że producent postarał się o ciekawy skład, bogaty w naturalne ekstrakty. Generalnie same plusy. Jestem bardzo zadowolona z tego produktu i z czystym sumieniem mogę go Wam polecić, bo po dwóch miesiącach użytkowania, uważam że jest godny uwagi. :)
A Wy co o nim sądzicie?
Może macie jakieś inne sprawdzone lotiony? =)
Buziaczki! :*
Nie przepadam za Marion..
OdpowiedzUsuńMi na szczęście sprawdzają się ich kosmetyki. ;)
UsuńNie miałam jeszcze tego produktu, a polecam olejek z green pharmacy ;)
OdpowiedzUsuńChyba miałam już kiedyś jakiś olejek z tej firmy. =)
UsuńZ tej serii kupiłam teściowej olejek, mam nadzieję, że też jest zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTeż będę go niedługo testowała. :)
UsuńZ Marion miałam tylko kilka olejków ;) a o tym nie słyszałam ;P
OdpowiedzUsuńJa miałam też te orientalne olejki i były super. :D
UsuńMialam go w rekach i odlozylam sadzac ze to jakis bubel. Super ze zadzialal na twoich wlosach choc nie musi zadzialac na moich. Jak pokoncza mi sie moje kosmetyki to moze kuoue i rowniez zakupie. Nawet jesli nie da zadnego fajnego efektu to przynajmniej nie bedzie mi szkoda pieniedzy. Bardzo fajny blog obserwuje.
OdpowiedzUsuńRacja, nie na wszystkich działa to samo. :)
UsuńChętnie wypróbuję :) też walczę z siankiem na głowie więc może się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńZ moim siankiem sobie poradził. =)
UsuńOstatnio mgiełka z olejkiem arganowym zraziła mnie do nowości z tej firmy :p
OdpowiedzUsuńMgiełki jeszcze nie miałam. ^^
UsuńO kurczę, trzeba się w niego zaopatrzyć, bo widzę że warto :)
OdpowiedzUsuńJa byłam bardzo zadowolona. :)
UsuńTusz do HP 650 CZ101AE CZ102AE Oryginalny.
OdpowiedzUsuń