Cześć Robaczki! ;) Pora nadrobić zaległości i coś tutaj w końcu napisać. Na dzisiaj wybrałam dość ciekawy temat, jak dla mnie i ostatnio...

Siemię lniane - idealne uzupełnienie diety wegetariańskiej + zastrzyk witamin dla włosów Siemię lniane - idealne uzupełnienie diety wegetariańskiej + zastrzyk witamin dla włosów

Siemię lniane - idealne uzupełnienie diety wegetariańskiej + zastrzyk witamin dla włosów

Siemię lniane - idealne uzupełnienie diety wegetariańskiej + zastrzyk witamin dla włosów



Cześć Robaczki! ;) Pora nadrobić zaległości i coś tutaj w końcu napisać. Na dzisiaj wybrałam dość ciekawy temat, jak dla mnie i ostatnio bardzo popularny. Mam na myśli oczywiście siemię lniane, które poznamy dzisiaj trochę bliżej. Będzie to jedynie sucha teoria, ale obiecuję, że w przyszłości dokładniej opiszę co i jak stosuję. Nie przedłużajmy więc i przejdźmy już do rzeczy. =)


Jaki wpływ siemię lniane ma na włosy?

  • Przyspiesza ich wzrost
  • Nawilża je
  • Wzmacnia
  • Regeneruje
  • Dostarcza im niezbędnych składników odżywczych
  • Są bardziej sprężyste i elastyczne
  • Stają się sypkie, miękkie i jedwabiste w dotyku
  • Zmniejsza ich wypadanie
  • Nadaje im blasku
  • Powoduje wysyp baby hair
  • Odżywia skórę głowy
  • Reguluję pracę gruczołów łojowych



Tyle korzyści dla naszych włosów, a zatem rodzi się pytanie... Jak stosować te małe ziarenka? Możliwości, jak zwykle jest wiele. Możemy robić przeróżne maseczki, olejować, a nawet pić. Ja obecnie wybrałam tę trzecią opcję i codziennie 2 łyżeczki naszych magicznych ziarenek zalewam ciepłą wodą, zostawiam pod przykryciem na kilka godzin, a następnie piję powstały kisielek i chrupię, to co zostało na dnie. :) Przyznam szczerze, że jeszcze nigdy nie stosowałam oleju lnianego na włosy i nie próbowałam też robić maseczki z owego kisielku, ale wszystko jeszcze przede mną. :) Efekty picia lnianego eliksiru, oczywiście opiszę na blogu, jak tylko skończę kurację i podzielę się z Wami moimi wrażeniami, które mam nadzieję będą pozytywne. ;P Jeśli chcemy doczekać się jakichkolwiek efektów, to polecam uzbroić się w cierpliwość i dbać o systematyczność, a później dopiero możemy zbierać plony naszych kuracji i cieszyć się pięknymi włoskami oraz zdrowiem. =)


Co kryje w sobie siemię lniane?

  • Kwasy tłuszczowe omega-3
  • Kwasy tłuszczowe omega-6
  • Witaminę E
  • Witaminę C
  • Witaminę B1
  • Witaminę B2
  • Witaminę B3
  • Witaminę B5
  • Witaminę B6
  • Witaminę B12
  • Cynk
  • Magnez
  • Fosfor
  • Żelazo
  • Potas
  • Wapń
  • Cynk
  • Białko
  • Substancje śluzowe i balastowe
  • Lignany
  • Fitoestrogeny
  • Fitosterole
  • Glicerydy kwasów nasyconych




Patrząc na tę długą listę, muszę stwierdzić, że dla naszych włosów, to jest prawdziwa wyżerka! :) W tytule wspomniałam też, że siemię lniane jest idealnym uzupełnieniem diety wegetariańskiej, a to za sprawą kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, które znajdziemy też w rybach. Ja zdecydowanie bardziej wolę te małe, urocze nasionka. :) Mamy tutaj też witaminę B12, o którą chyba najtrudniej zabiegać, jeśli nie spożywa się mięsa. Mało tego, siemię lniane jest uzbrojone w lignany! Są one odpowiedzialne za regulowanie gospodarki hormonalnej, a także zmniejszają ryzyko zachorowania na raka piersi, jajników i macicy. Po prostu żyć, nie umierać. =) Jeśli nie odpowiada Wam picie lnianego kisielku, to polecam spożywać pieczywo z ziarnami lnu. Można je również zmielić i dodawać do sałatek, kanapek, czy musli. Dodam jeszcze, że najlepiej jest wybierać złociste siemię lniane, ponieważ, jest ono bogatsze w składniki aktywne. Jestem pewna, że każdy znajdzie coś dla siebie i że skusicie się na poznanie magicznej mocy lnianych ziarenek, a więc do dzieła! :)

A może Wasze włosy już mają za sobą taką kurację? =)
Buziaczki! :*

10 komentarzy:

  1. bardzo ciekawy i przydatny post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się bardzo, że komuś się przydał. ;)

      Usuń
  2. Nie przepadam, ale chętnie upiekłabym chlebek z siemieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie dobre dla wegetarian, muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja kilka razy rozpoczynałam kuracje ale tylko raz udało mi się ją skończyć w pełni. ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę w końcu przetestować je na sobie bo naprawdę wydaje się być świetne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze i za czas, który poświęcacie na czytanie mojego bloga. :)

Nowszy post Strona główna Starszy post