Witajcie moi Kochani! :) Dzisiejsza recenzja powinna pojawić się o wiele wcześniej, ale ostatnio byłam trochę zagubiona w akcji i dopiero teraz coś mi zaświtało w głowie. Odżywkę, o której będzie mowa, zakupiłam podczas mojego pobytu w Poznaniu, bo akurat miałam trochę wolnego czasu, żeby poszperać w Rossmann'ie. Isana jest pewnie dobrze znaną i lubianą marką wśród wlosomaniaczek. Ja jednak przez dłuższy czas przechodziłam obok jej produktów obojętnie twierdząc, że pewnie się nie sprawdzi. Oj, jaki to był błąd z mojej strony... Pora chyba sprostować ten błędny tok myślenia. =)
Opis produktu:
Cena: Ok 6 zł
Pojemność: 300 ml
Skład:
Konsystencja:
Moja opinia:
Plastikowe opakowanie o pojemności 300 ml, ma estetyczną i przyjemną dla oka szatę graficzną. Jest wytrzymałe, łatwe w użyciu i nic się niepotrzebnie nie wylewa. Jedyna rzecz, której mogłabym się doczepić pod tym względem, to fakt, że resztki produktu ciężko się wydobywa i nie obędzie się raczej bez nożyczek. Przejdźmy może jednak do samej odżywki. Jej konsystencja jest bardzo gęsta, gęściejsza niż w przypadku niektórych masek, co bardzo mnie zaskoczyło. Dzięki temu łatwo aplikuje się ją na włosy, nie spływa z nich, ale też nie obciąża. Zapach również zasługuje na pochwałę, kojarzy mi się trochę z zapachem profesjonalnych kosmetyków, jeśli wiecie co mam na myśli. :) Czasami, jak wejdziemy do salonu fryzjerskiego, to czuć w powietrzu, że używa się tam czegoś lepszego i tak samo jest właśnie z tą odżywką. Mało tego, że pięknie pachnie, to jeszcze pozostawia tę woń przez dłuższy czas na włosach. Kolejna zaleta to skład, w którym możemy znaleźć pantenol oraz witaminę B3 i właśnie te dwa składniki sprawiły, że uległam pokusie. :)
Działanie i efekty:
Tutaj będą sypały się już chyba tylko same pochwały, bo to jedna z lepszych odżywek, jakie miałam do tej pory. Już po pierwszym użyciu, widziałam znaczną różnicę w kondycji moich włosów. Miękkość, gładkość i nawilżenie - to były pierwsze efekty jakie zauważyłam. Co chwilę głaskałam się po włosach, bo były tak mięciutkie, wygładzone i przyjemne w dotyku, że po prostu nie mogłam się od nich oderwać. Pojawił się również połysk, większa elastyczność i zdrowo wyglądające końcówki, ale chyba nic dziwnego, skoro włosy były nawilżone po same końce. Miałam wrażenie, że stały się również mocniejsze. Najlepsze jest to, że wcale nie musiałam poświęcać dużo czasu na trzymanie odżywki na włosach, a efekty i tak były niesamowite. Szczerze mówiąc, nie zdarzyło mi się chyba trzymać jej dłużej niż 5 minut. :) Produkt stosowałam zarówno przed myciem, jak i po. W obu tych przypadkach sprawdza się świetnie i dobrze radzi sobie ze zmywaniem olei. Cena także jest bardzo atrakcyjna, biorąc pod uwagę wydajność, która nie dała mi powodów do narzekań. Mogłabym się jeszcze zachwycać tym cudownym zapachem, ale o tym wspomniałam już wcześniej, więc co tu dużo gadać... Miękkie, lśniące, nawilżone, mocne i zregenerowane włosy - można chcieć czegoś więcej? Ja jestem wniebowzięta i teraz na pewno chętniej będę sięgała po kosmetyki tej marki. =)
A Wy jakie macie zdanie na jej temat?
Dajcie znać, jakie jeszcze kosmetyki z Isan'y warto wypróbować. :)
A tak przy okazji, zapraszam chętne włosomaniaczki do dołączenia. =)
Buziaczki! :*
u mnie ta odżywka zrobila kompletne nic :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u Ciebie się nie sprawdziła, ale widocznie na każde włosy działa co innego. :)
UsuńTej odżywki jeszcze nie miałam. Jednak z Isany polecam maskę z olejem arganowym (taka w złotej tubce)- działa cuda! :)
OdpowiedzUsuńDzięki, na pewno będę próbować. :)
UsuńNie miałam ale jakiś czas temu bardzo sparzyłam się na dwufazowej odżywce Isany bez spłukiwania i od tamtej pory nie kupiłam nic.Ale skoro tak zachwalasz to może kiedyś przetestuję :)
OdpowiedzUsuńDwufazowej jeszcze nie używałam, więc nie mam porównania, ale spróbować nie zaszkodzi. :)
Usuńz Isany miałam jedynie suchy szampon, z którego byłam zadowolona.. muszę spróbować też inne produkty :) +zapraszam na konkurs :*
OdpowiedzUsuńSzamponu jeszcze nie miałam, ale jakoś nie jestem przekonana do tych suchych. :)
UsuńNie miałam tej odżywki, ale kiedyś na pewno trafi i do mnie ;)
OdpowiedzUsuńBędę czekała na recenzję w takim razie. =)
UsuńJa uwielbiam tą odzywkę!
OdpowiedzUsuńCzyli nie jestem sama. =)
UsuńJak to możliwe, że ja jeszcze o niej nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tą odżywkę i szczerze mówiąc szału nie zrobiła na moich włosach. Nie kupię ponownie.
OdpowiedzUsuńTej odżywki nie miałam okazji stosować, ale bardzo lubię produkty Isany :)
OdpowiedzUsuńCześć, zostałaś przeze mnie nominowana do LBA. Szczegóły znajdziesz na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i pozdrawiam! :)
Dziękuję. :)
UsuńO kurcze, takie cudeńko z Isany? Trzeba wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńPolecam! =)
Usuńjeszcze jej nie miałam:) póki co Garniera wykańczam:D
OdpowiedzUsuńNo i mnie zaraziłaś :P Jak skończą mi się moje odżywki będę i tą miała na uwadze
OdpowiedzUsuńNiszczarka Kobra 240 SS2 ES.
OdpowiedzUsuń