Pokazywanie postów oznaczonych etykietą suplementy. Pokaż wszystkie posty

Siemanko Misiaczki! :) Jak widzicie dzisiaj będzie mowa o tabletkach z drożdży piwnych. Ja generalnie jestem bardziej zwolenniczką zdrow...

Drovit - Tabletki z drożdży piwnych Drovit - Tabletki z drożdży piwnych

suplementy

Drovit - Tabletki z drożdży piwnych


Siemanko Misiaczki! :) Jak widzicie dzisiaj będzie mowa o tabletkach z drożdży piwnych. Ja generalnie jestem bardziej zwolenniczką zdrowej diety niż suplementów, ale tyle dobrego się o tych drożdżach piwnych naczytałam, że uległam pokusie i postanowiłam spróbować. W końcu nic miałam nic do stracenia. :) Na początku zastanawiałam się dość długo jakie konkretnie drożdże kupić i ostatecznie kupiłam pierwsze lepsze przy okazji zakupów w aptece. Za chwilę dowiecie się o nich więcej, a jeśli chcielibyście poczytać trochę o samych drożdżach i o ich właściwościach, to pisałam już na ten temat tutaj. =)


Opis produktu:

Drovit tabletki z drożdży piwnych suplement diety polecany jest w celu uzupełnienia diety w witaminy z grupy B pochodzenia naturalnego.

Działanie

  • Tiamina - pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu serca, układu nerwowego oraz w utrzymaniu prawidłowych funkcji psychologicznych
  • Ryboflawina - pomaga utrzymać w zdrowej kondycji skórę, włosy i paznokcie
  • Niacyna - wspomaga proces przemiany materii i obniża poziom cholesterolu

Cena: Ok 8 zł
Zawartość: Ok 200 tabletek


Opakowanie:

Drovit - Tabletki z drożdży piwnych, opakowanie

Drovit - Tabletki z drożdży piwnych, opis opakowania

Drovit - Tabletki z drożdży piwnych, tył opakowania

Drovit - Tabletki z drożdży piwnych, zamknięcie opakowania


Tabletki:

Drovit - Tabletki z drożdży piwnych, zawartość opakowania


Skład:

Drovit - Tabletki z drożdży piwnych, skład


Moja opinia:

Nasze drożdżowe tabletki są zamknięte w plastikowym pojemniczku, w którym znajdziemy około 200 sztuk. Pomyślałam sobie wtedy, że to bardzo dużo, a nawet za dużo jak na tak niską cenę, ale później przeczytałam, że trzeba łykać po 5 tabletek 3 razy dziennie i wtedy zrozumiałam dlaczego jest ich aż tyle. Na początku taka ilość i częstotliwość dawkowania suplementu bardzo mnie zniechęciła, ale z czasem się przyzwyczaiłam. Zapach natomiast do najładniejszych nie należy i smak również mnie zniechęcał, ale w końcu drożdże piwne, to nie ciastka i nie mają smakować, tylko działać. :) No właśnie, a czy działają tak jak powinny?


Działanie i efekty:

Moja kuracja trwała dwa miesiące i zużyłam w tym celu cztery opakowania. Na początku nie widziałam specjalnie jakichś efektów, ale po miesiącu systematycznego stosowania zauważyła, że coś się dzieje! :) Moje włosy stały się znacznie mocniejsze, bardziej lśniące i wydawało mi się, że rosną trochę szybciej. Pojawiło się też trochę baby hairs z czego ogromnie się cieszę, bo marzę o zagęszczeniu czupryny. Co do wypadania, to zostało ono nieco zahamowane, ale nie całkowicie. Widocznie moje hormony znowu wzięły górę i nie sposób z nimi wygrać. Najważniejsze jednak, że kondycja moich włosów się poprawiła i te nowe antenki rosną teraz mocne i zdrowe. Przed rozpoczęciem kuracji czytałam, że u wielu dziewczyn pojawiał się wysyp i bardzo się tego obawiałam, ale na szczęście u mnie tak się nie stało. Oprócz tego wzmocniły mi się paznokcie i rosły jak na drożdżach. ;) Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z efektów jakie udało mi się uzyskać i myślę, że w przyszłości chętnie wypróbuję drożdże piwne innych marek, bo jest w czym wybierać. Fakt, że przy takiej kuracji trzeba się trochę tych tabletek nałykać i pamiętać o systematyczności, ale w końcu czego się nie robi, żeby mieć piękne włosy, prawda? =)

Dajcie znać, czy stosowaliście kiedyś drożdże piwne i jak się u Was sprawdzały. :)
Buziaczki! :*

Cześć! :) Jeśli nie macie problemu z nadmiernym wypadaniem włosów, to szczerze Wam zazdroszczę. Kilka lat temu ten problem mnie jeszcze ...

Vitapil, BIOTYNA + BAMBUS - Mocne, lśniące włosy Vitapil, BIOTYNA + BAMBUS - Mocne, lśniące włosy

suplementy

Vitapil, biotyna + bambus - mocne, lśniące włosy


Cześć! :) Jeśli nie macie problemu z nadmiernym wypadaniem włosów, to szczerze Wam zazdroszczę. Kilka lat temu ten problem mnie jeszcze nie dotyczył i byłam zdziwiona, że można mieć takie dolegliwości, a jednak można. W moim przypadku zawiniły pigułki hormonalne, a właściwie ich odstawienie, ale to już osobna historia. :P Nie tylko hormony muszą stać za emigracją naszych włosów. Bywa, że po prostu brakuje nam witamin, czy też wiosenne przesilenie daje się we znaki. Dlatego należy zdrowo się odżywiać, a kiedy jest już na prawdę kiepsko, to warto również sięgnąć po jakiś suplement. Dzisiaj mam dla Was recenzję chyba jednych z  tych bardziej rozsławionych tabletek jeśli chodzi o włosy. Chciałabym też polecić Wam ciekawy test, dzięki któremu możecie sprawdzić, jakich witaminek Wam brakuje. A teraz już do rzeczy, bo znowu się rozgadałam. :)


Opis produktu:

VITAPIL® to profesjonalny preparat, którego składniki pomagają zachować zdrowe włosy i skórę głowy*.
Został opracowany przez ekspertów na bazie substancji odżywczych i naturalnych składników roślinnych. Dedykowany jest osobom, które chcą cieszyć się mocnymi, gęstymi i zdrowymi włosami. VITAPIL® działa od wewnątrz – nie tylko na łodygę włosa, ale przede wszystkim na cebulkę i gruczoły łojowe. Sprawia, że włosy stają się mocne, elastyczne i bardziej lśniące. Nie trzeba już wybierać w aptece między najbogatszym składowo produktem na włosy, a preparatami zawierającymi krzem lub biotynę.


VITAPIL® - 16 aktywnych składników, w tym biotyna i bambus

Od teraz wszystko jest w jednym preparacie – VITAPIL® zawiera 16 składników aktywnych, w tym dużą ilość biotyny ( 300 µg), która poprzez poprzez utrzymanie prawidłowego metabolizmu energetycznego wpływa na procesy zachodzące w cebulce włosów - ich wzrost i zahamowanie nadmiernego wypadania.

Przyczynia się również do utrzymania zdrowego wyglądu włosów. Nowa formuła VITAPILU® została wzbogacona o bambus, który jest najbogatszym w naturze źródłem krzemu. Zawiera go aż 75%. To ponad 5 razy więcej niż popularny skrzyp. Cechą charakterystyczną tej egzotycznej rośliny są silne, elastyczne i szybko rosnące pędy. Badania kliniczne dowodzą, że spożycie związków krzemu ma pozytywny wpływ na wytrzymałość, elastyczność oraz grubość włosów.**

Składniki nowego VITAPIL® wykazują działania oksydacyjne, chronią mieszki włosowe przed szkodliwym wpływem wolnych rodników oraz wpływają na prawidłową pigmentację włosów. Wykazują działania antyoksydacyjne, dzięki czemu przyczyniają się do ochrony komórek mieszków włosowych przed szkodliwym wpływem wolnych rodników.

*Składniki sprzyjają prawidłowej syntezie białek włosa (cynk) i biorą udział w procesie podziału komórek, w tym cebulki włosa (cynk, wit. B12, foliany).

Cena: Ok 40 zł
Zawartość: 60 tabletek


Opakowanie:

Vitapil, biotyna + bambus - mocne, lśniące włosy, opakowanie

Vitapil, biotyna + bambus - mocne, lśniące włosy, tył opakowania

Vitapil, biotyna + bambus - mocne, lśniące włosy, góra opakowania

Vitapil, biotyna + bambus - mocne, lśniące włosy, opis opakowania

Vitapil, biotyna + bambus - mocne, lśniące włosy, opis opakowania


Tabletki:

Vitapil, biotyna + bambus - mocne, lśniące włosy, tabletki


Skład:

Vitapil, biotyna + bambus - mocne, lśniące włosy, skład tabletek

Vitapil, biotyna + bambus - mocne, lśniące włosy, skład tabletek


Ulotka:

Vitapil, biotyna + bambus - mocne, lśniące włosy, ulotka

Vitapil, biotyna + bambus - mocne, lśniące włosy, ulotka

Vitapil, biotyna + bambus - mocne, lśniące włosy, ulotka

Vitapil, biotyna + bambus - mocne, lśniące włosy, ulotka


Moja opinia:

Kiedyś już miałam ten suplement diety, ale od tego czasu trochę się zmienił. Szata graficzna wygląda nieco inaczej i z tego co widzę, to do składu dołączył bambus. :) W opakowaniu mamy 60 tabletek, które wystarczą nam na dwa miesiące suplementacji. Myślę, że taki okres czasu jest w porządku i powinien dać już jakieś efekty, Oczywiście pod warunkiem systematycznego stosowania - bez tego ani rusz. Z systematycznością nie powinno być problemów, bo wystarczy pamiętać o jednej tabletce dziennie. Takie rozwiązanie zapewne będzie bardzo wygodne dla zapominalskich. :) Jeśli chodzi o cenę, to dużo zależy od apteki i pewnie nie wszędzie będzie taka sama. W Rossmannie mają czasami Vitapil na promocji, więc warto pilnować takich okazji. Ogólnie nie wydaje mi się, żeby 40 zł było wygórowaną ceną, tym bardziej że mamy zapewnioną dwumiesięczną kurację i całkiem ciekawy skład. =)


Działanie i efekty:

Syłynny Vitapil kupiłam w celu wzmocnienia moich włosów i zahamowania ich nadmiernego wypadania. Kiedy jakieś 2 lata temu go stosowałam, to całkiem nieźle dawał sobie rade, więc postanowiłam wypróbować także nową wersję. Bardzo spodobał mi się fakt, że suplement został wzbogacony o babmbus, który jest bogatym źródłem krzemu. Byłam ciekawa, jak moje włosy zareagują na taką kurację i prawdę mówiąc nie musiałam długo czekać na efekty. Po jakimś tygodniu, zauważyłam, że podczas mycia wypada mi znacznie mniej włosów. Co prawda w odpływie zostawało jeszcze trochę kłaczków, ale nie była to już tak przerażająca ilość, jak wcześniej. Zauważyłam również małe i urocze baby hair, których szczerze mówiąc nawet się nie spodziewałam. Mam wrażenie, że te nowe włoski są mocniejsze i zdrowsze niż stare. A skoro już mowa o reszcie czupryny, to ona także się wzmocniła i zyskała więcej blasku. Natomiast jeśli chodzi o wzrost, to nie przywiązywałam do tego jakiejś szczególnej uwagi, ale mimo wszystko nie da się ukryć, że podczas stosowania tabletek moje włosy znacznie podrosły i zauważyli to także moi znajomi, więc coś musi w tym być. :) Niepożądanych skutków ubocznych się nie doczekałam, więc tak na prawdę nie mam na co narzekać. Generalnie Vitapil mnie nie zawiódł i jestem zadowolona z jego działania, które ku mojemu zaskoczeniu pojawiło się bardzo szybko. Wiem, że teraz można dostać również lotion wzmacniający z tej firmy, więc być może kiedyś się skuszę. Jeśli chcecie wzmocnić swoje włosy na wiosnę, zahamować ich wypadanie lub przyspieszyć wzrost, to polecam wypróbować. Nie zapominajcie też o zdrowym trybie życia i prawidłowym odżywianiu, a na pewno włos z głowy Wam nie spadnie. :) 

Stosowaliście już Vitapil? 
Dajcie koniecznie znać, jak się u Was sprawdził. :)
Buziaczki! :*

Cześć! =) Nie było u mnie dawno nic o suplementacji, dlatego pora to zmienić. Jakiś czas temu zaczęłam szukać czegoś na wzmocnienie m...

Jelfa - Calcium Pantothenicum Jelfa - Calcium Pantothenicum

suplementy



Cześć! =) Nie było u mnie dawno nic o suplementacji, dlatego pora to zmienić. Jakiś czas temu zaczęłam szukać czegoś na wzmocnienie moich włosów. Zależało mi też bardzo na ich zagęszczeniu i po przejrzeniu blogosfery, trafiłam właśnie na słynne Calcium Pantothenicum. Opinie były różne, począwszy od szybciej rosnących włosów do zerowych efektów. Mimo tego postanowiłam zaryzykować i rozpoczęłam suplementację, która trwała trzy miesiące. O tym jednak za chwilę, a teraz przyjrzyjmy się bliżej naszym tabletkom. =)


Opis produktu:

Lek zawiera wapnia pantotenian, który jest związkiem kwasu pantotenowego (witamina B5) i wapnia. Kwas pantotenowy w komórkach organizmu ludzkiego występuje głównie w koenzymie A, związku niezbędnym w wielu procesach metabolicznych, zwłaszcza w przemianie węglowodanów, tłuszczów i białek. Kwas pantotenowy bierze udział w procesach wzrostowych organizmu, wpływa na regenerację skóry, wzrost włosów i paznokci.

Lek Calcium Pantothenicum Jelfa zalecany jest w celu uzupełnienia niedoborów kwasu pantotenowego w organizmie. Stosowany może być zarówno w leczeniu jak i w zapobieganiu niedoborom tego związku w ustroju.

Cena: Ok 10 zł
Ilość: 50 tabletek



Skład:



Moja opinia:

Opakowanie, które widzicie powyżej, zawiera 50 tabletek. Możemy na nim przeczytać, że Calcium Pantothenicum uznaje się za lek, ale w rzeczywistości jest to preparat witaminowy, zawierający pantotenian wapnia, czyli nic innego, jak witaminę B5. Takie pudełeczko niestety wystarcza tylko na 25 dni, bo musimy przyjmować minimum dwie tabletki dziennie, no chyba, że ktoś woli iść na całość i brać sześć na dobę - czyli maksymalnie dozwoloną dawkę. Dla osób, które mają sklerozę, na pewno nie jest to najwygodniejsza opcja. ;P Jeśli chodzi o smak, to nie wyczułam nic konkretnego, co znaczy, że jest OK. Tabletki są małe, więc wygodnie się je połyka i nie zajmują dużo miejsca. Cena też nie jest jakaś wygórowana, dlatego warto zaryzykować. :)

Działanie i efekty:

Teraz najważniejszy punkt programu. :) Jak już wcześniej wspomniałam, najbardziej zależało mi na wzmocnieniu i zagęszczeniu moich włosów. Producent sugeruje nam, że suplement wpływa także na ich wzrost. Ja po kuracji, która trwała trzy miesiące, przede wszystkim zauważyłam, że moje nieszczęsne kłaczki zaczęły mniej wypadać. Co prawda nie było to jakieś specjalne zahamowanie tego procesu, ale zawsze coś. Na pewno też szybciej rosły, ale nie dobrnęłam jeszcze do etapu mierzenia włosów, więc niestety nie jestem w stanie dokładnie określić, o ile przyspieszyły. :P Baby hair specjalnie mi nie przybyło, a to właśnie na nie liczyłam najbardziej. Zwykle, jak się na coś nastawię, to później nie widzę efektów. Też tak macie? Być może tylko na mnie nic nie działa i mam jakiegoś pecha. ;P A wracając do tematu, to nie jestem jakoś specjalnie zachwycona tymi tabletkami. Może zażywane w większej ilości przyczyniłyby się do uzyskania lepszych efektów, ale póki co nie zachwyciły mnie i nie zamierzam kupić ich ponownie w najbliższym czasie. Z drugiej strony, dobrze, że chociaż w jakimś minimalnym stopniu wpłynęły pozytywnie na stan moich włosółw i nie okazały się całkiem bezskuteczne. =)

A Wy macie jakieś sprawdzone suplementy?
Buziaczki! :*

Cześć Kochani! :) Dzisiaj tak szybciutko, wspomnę kilka słów o witaminie B2. Nie jest, to może jakiś suplement, który został stworzony z ...

Teva - Vitaminum B2 Teva - Vitaminum B2

suplementy


Cześć Kochani! :) Dzisiaj tak szybciutko, wspomnę kilka słów o witaminie B2. Nie jest, to może jakiś suplement, który został stworzony z myślą o włosach, ale za chwilę się dowiecie, dlaczego warto uzupełnić jej niedobór. Chciałabym jeszcze podlinkować Wam fajną stronę, na której znajduje się test, dzięki któremu w łatwy sposób możecie sprawdzić, jakich witaminek Wam brakuje. :)
I może nie koniecznie musicie sięgać od razu po tabletki, ale warto wtedy uwzględnić brakujące witaminy w codziennej diecie, tak aby była odpowiednio zbilansowana. =)

Opis produktu:

Witamina B2 należy do witamin z grupy B rozpuszczalnych w wodzie. Najważniejszą funkcją ryboflawiny w organizmie jest jej udział w procesach oddychania tkankowego. Ryboflawina wspólnie z innymi substancjami bierze udział w metabolizmie węglowodanów, tłuszczów i białek, katalizując procesy utleniania glukozy, kwasów tłuszczowych i aminokwasów. Witamina B2 uczestniczy również w procesie widzenia o zmierzchu. Jest niezbędna do utrzymania prawidłowej funkcji błon śluzowych i nabłonka naczyń krwionośnych. Warunkuje również prawidłowe czynności układu nerwowego i skóry. Podawania witaminy B2 wymagają osoby spożywające dietę ubogo witaminową lub takie, u których z przyczyn fizjologicznych (np. ciąża, okres karmienia piersią, wysiłek fizyczny) lub z powodu choroby istnieje zwiększone zapotrzebowanie na witaminę, a także pacjenci z zaburzeniami wchłaniania jelitowego.

Jak widzicie, nie ma tu ani słowa o włosach, ale jeśli poszperamy trochę w Internecie, to dowiemy się, że nie dobór witaminy B2 może się objawiać wypadaniem włosów, zahamowaniem ich wzrostu oraz degeneracją procesów keratynizacji. Takie objawy mogą nam również sugerować niedobór innych cennych witamin, dlatego warto się zdrowo odżywiać, jeśli chcemy mieć zdrowe i piękne włosy. =)

Cena: Ok 5 zł
Ilość: 50 tabletek drażowanych

Skład:


Moja opinia:

Cóż mogłabym powiedzieć? Witamina, jak witamina. ;) Małe zgrabne pudełeczko z kolorowym motylkiem, które zapewne zmieści się w każdej torebce, więc nie musicie się obawiać, że zapomnicie o regularnej suplementacji. :) W środku znajdziemy 50 tabletek. Są one bardzo malutkie, co dla mnie jest dużym plusem, bo zawsze mam kłopot z połknięciem wielkiej tablety. Nie mają też jakiegoś wstrętnego smaku, jeśli jesteście wrażliwi na tym punkcie. Teraz pora przejść do sedna sprawy. :)


Działanie i efekty:

Moja przygoda z tą witaminą zaczęła się w momencie, kiedy miałam problem z zajadami i nic mi już na nie nie pomagało. Wtedy właśnie dowiedziałam się, że mój problem może rozwiązać witamina B2 i tak też się stało. Brałam jedną tabletkę dziennie i zajady zniknęły praktycznie po trzech dniach, ale kontynuowałam kurację, aż do zużycia całego opakowania. Przy okazji zauważyłam, że moje paznokcie stały się mocniejsze i szybciej rosły. Nie wiem dlaczego, ale u mnie pierwsze efekty zażywania witamin, zawsze można poznać po paznokciach. Jeśli chodzi natomiast o włosy, to ich wypadanie nieco się zmniejszyło i pojawiło się też trochę maluszków. Nie były to może jakieś spektakularne efekty, ale lepszy rydz niż nic. :) Poprawiła się również skóra, więc myślę, że jeśli dręczy Was któraś z tych dolegliwości, to warto zaopatrzyć się w witaminki z grupy B. :)

A jak mają się Wasze włoski?
Buziaczki! :*

Cześć Misiaczki! ;) Niedawno pisałam, że stosuję kolejny suplement diety i obiecałam Wam recenzję. Moja kuracja dobiegała już końca...

SkrzypoVita 1 x dziennie Biotyna Complex - Zdrowe włosy, skóra, paznokcie SkrzypoVita 1 x dziennie Biotyna Complex - Zdrowe włosy, skóra, paznokcie

suplementy

skrzypovita biotyna complex 1x dziennie - zdrowe włosy, skóra i paznokcie


Cześć Misiaczki! ;) Niedawno pisałam, że stosuję kolejny suplement diety i obiecałam Wam recenzję. Moja kuracja dobiegała już końca, więc mogę przystąpić do dzieła. =) SkrzypoVitę chyba większość dobrze zna, ale jeśli ktoś ma ochotę zapoznać się bliżej, to zapraszam tutaj.

Dzieńdoberek! =) Dzisiaj recenzja trochę z innej beczki, ale w dalszym ciągu związana z włosami. Pora wspomnieć o suplementach diety, b...

Olimp Vita-Min Plus z luteiną i zieloną herbatą Olimp Vita-Min Plus z luteiną i zieloną herbatą

suplementy


Dzieńdoberek! =) Dzisiaj recenzja trochę z innej beczki, ale w dalszym ciągu związana z włosami. Pora wspomnieć o suplementach diety, bo wiadomo, że witaminki i minerały też mają wpływ na nasze włoski. Jeśli chcecie dokładnie wiedzieć co i jak, to więcej na ten temat pisałam tutaj. Teraz przejdźmy już do rzeczy. ;) 

Opis produktu:

Vita-min plus to kompleksowa kompozycja witamin i wysoko przyswajalnych składników mineralnych w formie chelatów aminokwasowych Albion, ułatwiająca pokrycie podstawowego zapotrzebowania organizmu na niezbędne mikroskładniki pokarmowe, wzbogacona luteiną oraz standaryzowanym ekstraktem zielonej herbaty bogatym w wartościowe polifenole i katechiny – w tym najaktywniejszy EGCG.

Działanie:
Polifenole zielonej herbaty (w tym EGCG):
  • wykazują silne działanie antyoksydacyjne i pomagają chronić organizm wzmacniając jego naturalną odporność przed szkodliwym działaniem wolnych rodników
  • zmniejszają starzenie się komórek spowodowane stresem oksydacyjnym
  • pomagają utrzymać zdrowe serce i prawidłowy cholesterol

 Luteina:
  • wspomaga prawidłowe funkcjonowanie narządu wzroku
  • pomaga zwalczać wolne rodniki w oku


Cena: Ok 35 zł
Ilość: 30 kapsułek

Skład:


Moja opinia:

Zacznę od tego, że nie pisze nigdzie, że jest to suplement przeznaczony do włosów, ale skład jest całkiem ciekawy, więc postanowiłam go wypróbować. W opakowaniu znajdziemy 30 kapsułek, są łatwe do połknięcia i nie spotkamy się w tym przypadku z jakimś obrzydliwym smakiem. Samo opakowanie jest dość ciekawe, kolorowe i zwraca na siebie uwagę. Znajdziemy tutaj dużo cennych witamin i minerałów, które zaopatrzą nasz organizm w dzienne zapotrzebowanie. Myślę jednak, że cena mogłaby być troszkę niższa. 

Działanie i efekty:

Moim zdaniem 30-dniowa kuracja, to trochę za mało, żeby zobaczyć jakieś spektakularne efekty, ale chciałam spróbować. Powinnam zjeść przynajmniej 3 takie opakowania, żeby wypowiadać się na temat tego suplementu, ale powiem Wam co zauważyłam po tych 30 dniach. ;) Przede wszystkim wzmocniły mi się paznokcie i rosły, jak szalone. Co chwilę musiałam je obcinać, bo denerwowała mnie już ta długość. Natomiast jeśli chodzi o włosy, to ku mojemu zdziwieniu pojawiło się troszkę baby hair, ale tutaj nie jestem w 100% pewna, czy to zasługa tabletek, bo równie dobrze mógł wpłynąć na to szampon z czarnej rzepy. Z drugiej strony takie witaminy też musiały w jakiś sposób wpłynąć na włosy, bo skoro zadziałały na paznokcie, to na włosy na pewno też. Dodam jeszcze, że włosów wypadało znacznie mniej, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. I na tym chyba zakończyło się działanie w moim przypadku. Jeśli macie ochotę wypróbować te tabletki, to polecam stosować je przynajmniej przez 3 miesiące, może wtedy uzyskacie lepszy efekt niż ja. Obecnie stosuję inny suplement i pewnie za jakiś czas pojawi się recenzja. ;) 

Dajcie znać, jeśli znacie jakieś sprawdzone suplementy na włosy. =)
Buziaczki Kochani i mam nadzieję, że Walentynki Wam się udały. <3
Strona główna Starsze posty