Opis produktu:
Nowa receptura Garniera dla włosów pozbawionych objętości.
Innowacyjna formuła szamponu do włosów cienkich łączy dwa
naturalne składniki: ekstrakt z drożdży piwnych z ekstraktem z owocu granatu,
aby nadać włosom objętość i energię!
Rezultaty:
- Wzmocnione włosy zachwycają objętością!
- Są miękkie w dotyku i błyszczące.
- Włosy lśnią zdrowym blaskiem!
Pojemność: 400 ml
Skład:
Konsystencja:
Moja opinia:
Szampon znajduje się w buteleczce o pojemności 400 ml. Opakowanie jest, jak widać na załączonym obrazku, przeźroczysto-czerwone. Bardzo lubię takie opakowania, za to, że w każdej chwili można zobaczyć ile dokładnie zostało nam jeszcze produktu. Oprócz tego, wygodnie leży w dłoni i nie wyślizguje się nawet jeśli mamy mokre ręce. Z otwarciem czasami trzeba się troszkę wysilić, ale nie jest to dla mnie jakiś wielki problem. Konsystencja jest przeźroczysta i rzadka, ale nie wodnista. Dzięki temu dobrze rozprowadza się na włosach, pieni i nie obciąża ich.
Działanie i efekty:
Przejdźmy teraz do tego, co nasz szampon potrafi. :) Na początku chciałam zaznaczyć, że pięknie pachnie. Wyraźnie idzie tam wyczuć zapach owocu granatu. Włosy po jego zastosowaniu faktycznie są miękkie i lśniące, tak jak obiecuje nam producent. Jeśli chodzi o objętość, to w tym przypadku u mnie nie sprawdził się zbyt dobrze. Nie zauważyłam, żeby moje włosy po jego użyciu zyskały na objętości, ale może to nie wina szamponu, tylko z moimi włosami jest coś nie tak. :P Kiedyś miałam odżywkę z tej serii i znacznie lepiej sprawdza się pod względem objętości, niż szampon. Poza tym, że nasz główny bohater objętości nie dodał, to dobrze sobie radzi z oczyszczaniem skóry głowy i pozostawia na włosach piękny zapach. Tak, jak już wspomniałam wcześniej - nie obciąża włosów, co jest jego kolejnym plusem. Na wydajność też nie mogę narzekać, bo w końcu ma 400 ml. Można też dostać go w mniejszej buteleczce o pojemności 250 ml. Myślę, że jeszcze kiedyś się na niego skuszę, ze względu na ten piękny zapach. ;)
A Wy co o nim myślicie?
Buziaczki! :*
Uwielbiam szampony, które pozostawiają na włosach takie cudne zapaszki ;)
OdpowiedzUsuńNie ma to, jak pachnące włoski. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach tego szamponu! :-)
OdpowiedzUsuń=)
OdpowiedzUsuńNie używałam go :)
OdpowiedzUsuńPewnie jeszcze zdążysz wypróbować. :)
Usuńnie miałam go jeszcze:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak pachnie :) A co do zamknięcia to mam inny szampon z Garniera i również jest taki problem :(
OdpowiedzUsuńhttp://loveecosmetics.blogspot.com/