Cześć Kochani! :) Już od dłuższego czasu przymierzałam się do zakupu rosyjskich kosmetyków i jakoś nigdy nie dochodziły one do skutku, aż pewnego dnia spotkała mnie niespodzianka... Basia z Krainy Urody wysłała mi balsam do włosów, który widzicie powyżej i w ten o to sposób zapragnęłam mieć więcej takich dobrodziejstw. Basi oczywiście jeszcze raz dziękuję za ten miły gest. =) A wracając od mnie, to postanowiłam kupić kolejne opakowanie produktu i przy okazji znalazłam kilka innych, które były dla mnie równie interesujące, chyba nie muszę Wam tłumaczyć, jak to się skończyło. :P Moje zakupy zrobiłam w sklepie Lawendowa Szafa i nie bez powodu o tym wspominam, bo mają tam teraz bardzo korzystny rabat 25% przy zakupie powyżej 100 zł, więc jeśli planujecie większe wydatki, albo jesteście w trakcie przygotowywania prezentów świątecznych, to myślę, że opłaca się skorzystać. Wystarczy, że wpiszecie kod rabatowy: PREZENT25. Okej, to by było na tyle w tym temacie, a teraz przejdźmy już do rzeczy. ^^
Olej szarłatu ( amarantu) - zawiera skwalen (naturalna ochrona włosów) , sprzyja nasyceniu komórek tlenem,
Olej z nasion żurawiny - intensywnie nawilża włosy.
Organiczne oleje pierwiosnka i żeń-szenia - bogate w mikroelementy i kwasy organiczne, odżywiają skórę głowy.
Olej miodunki plamistej – zawiera flawonoidy, alantoinę i składniki mineralne, sprzyja wzrostowi włosów.
Olej z orzechów cedrowych - zapobiega łamliwości i wypadaniu włosów.
Olej lnu syberyjskiego – bogaty w witaminy E i A, kwasami tłuszczowe Omega-3, intensywnie odżywia i regeneruje uszkodzoną strukturę włosów.
Opakowanie: