Wybieracie się może na zakupy do Biedronki? Jeśli tak, to myślę, że warto byłoby zajrzeć na półkę z kosmetykami, bo mają teraz ciekawe promocje. Ja w dalszym ciągu mam szlaban na kosmetyczne zakupy, ale być może Was coś zainteresuje. :)
I jak, wpadło Wam coś w oko? 😉
Ja osobiście skusiłabym się chyba na szampon Head&Shoulders, bo jeszcze nigdy go nie miałam. Ciekawa jestem, czy faktycznie jest taki dobry. Jeśli wiecie coś na ten temat, to dajcie koniecznie znać. ;)
Przez lata używałam Head&Shoulders, ale to z potrzeby było. Teraz od dłuższego czasu po niego nie sięgam, mam nawet wrażenie, że skóra się do niego przyzwyczaiła tak, że potem reagowała łupieżem, jak go odtsawiałam. Teraz staram się mocniej zwracać uwagę na to czym myję głowę, żeby skórze się nie obrywało przesadnie :P
Lubię farby do włosów Syoss, może coś znajdę na odrost:) A jak tam Twoje zapuszczanie?:)
OdpowiedzUsuńPóki co trwa walka z wypadaniem, a zapuszczanie zeszło na dalszy plan. ;P
UsuńZ każdym kolejnym wpisem, jestem coraz bardziej zakochana w Twoim blogu <3
OdpowiedzUsuńBardzo zainteresował mnie Twój blog!
Oby tak dalej :)
http://kaarollkaa.blogspot.com/
Przez lata używałam Head&Shoulders, ale to z potrzeby było. Teraz od dłuższego czasu po niego nie sięgam, mam nawet wrażenie, że skóra się do niego przyzwyczaiła tak, że potem reagowała łupieżem, jak go odtsawiałam. Teraz staram się mocniej zwracać uwagę na to czym myję głowę, żeby skórze się nie obrywało przesadnie :P
OdpowiedzUsuń