Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Targi LOOK&beautyVISION. Pokaż wszystkie posty

Cześć Skarby! ;) Najwyższy czas, żeby wywiązać się z obietnicy i zdać Wam relację z targów. Tradycyjnie było dużo pokazów, kosmetyków i ...

Relacja z targów LOOK&beautyVISION 2015 Relacja z targów LOOK&beautyVISION 2015

Targi LOOK&beautyVISION


Cześć Skarby! ;) Najwyższy czas, żeby wywiązać się z obietnicy i zdać Wam relację z targów. Tradycyjnie było dużo pokazów, kosmetyków i zamieszania. Zauważyłam też, że w tym roku przeważali panowie fryzjerzy, a pań było mniej. Gdzie nie spojrzałam, tam jakiś facet grzebał we włosach. ;) Pasję, perfekcję i kreatywność tych ludzi było widać gołym okiem. Fajnie było popatrzeć na coś takiego, bo uważam, że najważniejsze jest, żeby robić w życiu to co się kocha najbardziej. =) Ogólnie jestem bardzo zadowolona, mimo tego, że nie byłam tam za długo, bo jechałam z wycieczką, ale może w przyszłym roku wybiorę się już sama. Najbardziej jestem zadowolona z faktu, że udało mi się załapać na badanie włosów za pomocą mikrokamery. Rozświetliło mi to trochę sytuację i już wiem, co powinnam robić, żeby moje włosy były szczęśliwe. Polecam Wam serdecznie klinikę Hair Derm. ;) Teraz zobaczcie, co można było wczoraj oglądać na targach. Działo się nie mało i leciały włosy z głowy. =)





Tak, jak już wcześniej wspomniałam, wszędzie pełno fryzjerów! Oprócz naszych rodaków, były również zagraniczne gwiazdy. Stoiska zapełnione profesjonalnymi kosmetykami i sprzętem fryzjerskim. Na brak wyboru nie można było narzekać. ;) Mi jednak udało się opanować i kupiłam tylko te najpotrzebniejsze rzeczy. Mam w domu dość sporo kosmetyków, których jeszcze nie wykorzystałam, więc nie było sensu, żebym gromadziła kolejne zapasy. Pokażę Wam teraz co wpadło mi w rączki. ;)

Moje zdobycze:





Kosmetyków jest malutko. Kupiłam tylko odżywkę z Kallos'a, jedwab do włosów, kurację z białą truflą i perłą, olejek z czarnuszką od Kardashian Beauty oraz krem do rąk z proteinami kaszmiru i masłem shea. Oprócz tego, dostałam jeszcze 2 próbki olejków z Moroccanoil i bardzo fajną torbę, która zapewne mi się przyda. ;) Jednak najważniejszy zakup wczorajszego dnia, to profesjonalne nożyce klasyczne, które dzisiaj mama będzie testowała na moich włosach. Przypadkiem trafiłam też na buteleczkę z dozownikiem i miarką. Wzięłam ją, bo na pewno przyda mi się do wcierek domowej roboty i ułatwi aplikację. Mam też miseczki i pędzelki. Na pewno wykorzystam je do robienia maseczek i zgodnie ze swoim przeznaczeniem, przydadzą się też do mieszania farby. ;) Skusiłam się również na spryskiwacz, bo czasem muszę zmoczyć włosy, przed nałożeniem maseczki, a nie chcę mi się ciągle wlewać wody do opakowań po zużytych kosmetykach. I to by było chyba na tyle, jeśli chodzi o moje zakupy. Nie ma tego za dużo, ale jestem bardzo zadowolona i nie żałuję, że tam pojechałam. Jeśli macie bzika na punkcie włosów, to uważam, że warto wciąć udział w takim wydarzeniu. Mam nadzieję, że w przyszłym roku również uda mi się wybrać na targi do Poznania. =)

A jak Wasze wrażenia?
Byliście na targach? ;)
Buziaczki! ;*
Strona główna Starsze posty