Witajcie Kochani! :) Jak widzicie powyżej, biorę dzisiaj na tapetę olejek do włosów z Alterry. Stosowałam go już od dłuższego czasu, wi...

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych


Witajcie Kochani! :) Jak widzicie powyżej, biorę dzisiaj na tapetę olejek do włosów z Alterry. Stosowałam go już od dłuższego czasu, więc przyszła najwyższa pora, żeby podzielić się z Wami moją opinią na jego temat. Na początku trochę wahałam się, czy go kupić, czy też nie, ale jak tylko zobaczyłam, że był akurat w promocyjnej cenie w Rossmannie, to nie musiałam dłużej się zastanawiać i wylądował w moim koszyku. Jesteście ciekawi, jak zareagowały na niego moje włosy? Zapraszam w takim razie do czytania! ;)


Opis produktu:

Każdy rodzaj włosów wymaga indywidualnej pielęgnacji. Olejek do włosów Alterra wyprodukowany został z wybranych surowców najwyższej jakości. Wysokowartościowy roślinny kompleks pielęgnacyjny zawierający olej z pestek moreli BIO, olej arganowy BIO i olej sezamowy BIO, pielęgnuje suche końce włosów i sprawia, że włosy stają się gładkie i elastyczne. Cenne oleje ułatwiają rozczesywanie włosów i nadają im połysk. Olejek do włosów Alterra spełnia surowe kryteria wyznaczone przez organizację NaTrue. Posiada certyfikat kosmetyku naturalnego; jest produkowany z surowców roślinnych pochodzących o ile to możliwe z rolnictwa ekologicznego i dzikich zbiorów; zawiera kompozycje zapachowe i ekstrakty z surowców naturalnych; nie zawiera syntetycznych barwników ani substancji konserwujących; nie zawiera również silikonów, parafiny i innych produktów na bazie olejów mineralnych; jego tolerancja przez skórę została potwierdzona dermatologicznie.


Cena: Ok 15 zł
Pojemność: 50 ml


Opakowanie;

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych, przód opakowania

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych, opakowanie olejku

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych, zawartość opakowania

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych, opis opakowania

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych, tył opakowania produktu

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych, opakowanie produktu

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych, opis opakowania produktu

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych, zamknięcie opakowania

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych, otwarcie opakowania


Etykieta:

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych, etykieta

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych, informacje o produkcie


Skład:

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych, skład


Konsystencja:

Alterra, Naturkosmetik - Olejek z pestek moreli do włosów suchych i łamliwych, konsystencja


Moja opinia

Olejek mieści się w plastikowej buteleczce z pompką, która bardzo ułatwia aplikacje i skraca jej czas. Osobiście znacznie bardziej wolę takie rozwiązanie, bo mam pewność, że nie wyleję zbyt dużo produktu, tak jak to bywa w przypadku opakowań ze zbyt dużym otworem. Konsystencja natomiast nie jest zbyt tłusta, a właściwie trochę rzadka ja na olejek, co mnie na początku nieco zdziwiło, ale ma to swoje zalety, bo dzięki temu produkt nie obciąża włosów i nie skleja ich. ;) Jeśli chodzi o zapach, to nie czuję tam za bardzo moreli, ale nie zmienia to faktu, że połączenie tych wszystkich olejków pachnie wyjątkowo naturalnie i przyjemnie. Warto także wspomnieć o naturalnym składzie, za który należy się duży plus. Wydajność również mnie zachwyciła, bo możecie mi wierzyć lub nie, ale męczyłam się z nim ładnych kilka miesięcy. Co prawda cena na pierwszy rzut oka trochę mnie odstraszała, bo zazwyczaj serum na końcówki kupowałam za kilka złotych, ale w porównaniu do wydajności tego produktu, to był na prawdę opłacalny zakup. :)


Działanie i efekty:

No i pora na najważniejszą część programu, a mianowicie działanie. Powiem do razu, żeby nie przedłużać, że obecnie olejek ten jest moim ulubieńcem jeśli chodzi o zabezpieczanie końcówek i totalnie się w nim zakochałam! A dlaczego? Otóż sprawa jest bardzo prosta - moje włosy po jego zastosowaniu są mięciutkie, odżywione, elastyczne, nawilżone, wygładzone, pełne blasku, lepiej się rozczesują i to wszystko bez zbędnego sklejania czy też obciążania. Można chcieć czegoś więcej? Po prostu mały cudotwórca. ^^ Dodatkowo kosmetyk ten przepięknie pachnie i jest niesamowicie wydajny o czym wspomniałam już wcześniej. :) Nie wspomniałam jednak jeszcze o tym, że jest to produkt wegański, co bardzo mnie cieszy i już wiem, że na pewno do niego wrócę. Wcześniej stosowałam wiele różnych specyfików w celu zabezpieczenia końcówek, ale jeszcze nic nie przypadło moim włosom do gustu tak bardzo, jak olejek z Alterry. Myślę, że dobrze sprawdziłby się także do olejowania włosów, lub jako dodatek do maski czy odżywki. Był też świetny jeśli chodzi o ochronę włosów przed słońcem w upalne dni, a co za tym idzie zabezpieczał je przed wysuszeniem. Czasami nakładałam go również w niewielkiej ilości na długość mojej czupryny i mimo tego włosy nie wyglądały na przetłuszczone, więc muszę przyznać, że zdał egzamin pod każdym względem. Jeśli lubicie takie naturalne kosmetyki, to gorąco polecam Wam wypróbować, a jeśli nie lubicie, to też polecam, bo na prawdę warto się skusić. :) Jestem ciekawa, czy jakieś serum będzie w stanie przebić działanie tego olejku - jeśli tak się stanie, to na pewno Was o tym poinformuję. Myślę, że będzie ciężko, ale nigdy nic nie wiadomo... =)

A może Wy znacie jakieś serum na końcówki godne polecenia?
Jeśli tak, to dajcie koniecznie znać. ;)
Buziaczki! :*

32 komentarze:

  1. Nie miałam tego olejku, wydaje się godny wypróbowania :)skoro tak polecasz to może się skuszę na niego przy kolejnej wizycie w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz równie zadowolona. :)

      Usuń
  2. Jeszcze nie miałam tego olejku :-) Fajnie ze jesteś zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro warto, zapiszę go sobie na liście :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tych olejków z Alterry jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam dzisiaj w ręce ten olejek, ale ostatecznie kupiłam inny :D może następnym razem spróbuję tego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chętnie wypróbuję:) Od lat farbuję włosy i bez takich produktów ani rusz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że na farbowanych też świetnie się sprawdzi. :)

      Usuń
  7. Wygląda ciekawie ale z drugiej strony olejki Alterra do masażu bardziej się opłacają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też o tym dzisiaj myślałam i doszłam do wniosku, że muszę taki wypróbować na włosach, bo jeszcze nigdy ich nie miałam. :)

      Usuń
  8. Coś ostatnio nie jestem fanką oleistych formuł dla moich włosów. Być może to wina tego, że od jakiegoś czasu przechodzą kryzys. Mam jednak podejrzenie, że wina leży w tępych nożyczkach mojej fryzjerki. Choć o włosy zawsze starałam się dbać i ostatnio w tej kwestii nic się nie zmieniło to po miesiącu od podcięcia, końcówki zaczynają mi się rozdwajać! Na kolejne podcięcie pójdę gdzie indziej aby to sprawdzić.
    Zapach moreli kusi mnie sam w sobie..tym bardziej szkoda że ten aromat nie wybija się na pierwszy plan. Obecnie kończę preparat na końcówki i ten będę miała na uwadze ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tępe nożyczki fryzjerów są niestety często spotykanym zjawiskiem. Myślę, że lepiej samemu zainwestować w dobre nożyczki (ja kupiłam takie za 100 zł i sprawdzają się świetnie), a o podcięcie poprosić mamę lub koleżankę. ;)

      Usuń
  9. Nie używałam olejków z Alterry, ale koniecznie muszę to zmienić i zobaczyć jak sprawdzą się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię olejki z Alterry, ale używam tylko tych do masażu, aktualnie używam z oliwkami i limonką oraz migdałami i papają - tutaj pisałam o nich w mojej pielęgnacji gdybyś była ciekawa : www.glossyspells.blogspot.com/2016/09/pielegnacja-moich-wosow.html
    ale może tym razem skuszę się na ten, bo moje dwa są już na wykończeniu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio też myślałam o tych do masażu i chyba się skuszę na ten z migdałami. =)

      Usuń
  11. Czytam że ten olejek jest przeznaczony do włosów i na chwilę osłupiałam, bo miałam olejek z alterry z granatu w niemal identycznym opakowaniu z pompką i stosowałam go do twarzy :D weszłam na stronkę rossmanna i okazało się, że mój był jednak do twarzy. Odetchnęłam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja ostatnio się zastanawiałam, czy ten przeznaczony do twarzy byłby dobry do stosowania na włosy. Muszę kiedyś go wypróbować w tym celu. :)

      Usuń
  12. Mam zamiar go wypróbować, bo to już kolejna pozytywna opinia na jego temat. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze i za czas, który poświęcacie na czytanie mojego bloga. :)

Nowszy post Strona główna Starszy post